Dotknij tej struny co nie zagrała Szarpnij, Uwolnij to co schowała Dziewczyna co tańczyć w deszczu chciała lecz dawno o tym zapomniała
Zajmuje ją wielki świat małych ludzi Uwalnia lęk, modli się podczas burzy Nim wzejdzie świt niebo znów się rozchmurzy Przymierzy w lustrze ze sto min Gdy na różowo oczy maluje Jej dusza po innych światach wędruje Po swych paznokciach przeciąga lakier W barwach wojennych których nie łapiesz I choć dla Ciebie są to pierdoły Bezużyteczne kolory wzory Ona nie stroi się, nie stroi Ona się zbroi, ona się zbroi Na inne takie, choć znacznie gorsze I na tych co mogą sprzedać z a grosze I na wypadek gdyby ktokolwiek Zechciał odgadnąć zagadkę jej powiek.
Dotknij tej struny co nie zagrała Szarpnij, Uwolnij To co schowała Dziewczyna co tańczyć w deszczu chciała lecz dawno o tym zapomniałaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.