I. A kiedy nic już nie miałem w mieście do roboty, bo na większość poetów skończył się tu popyt. Wsiadłem w auto i rzekłem: Pora mi uciekać do tej Polski, gdzie jeszcze kocha się człowieka, tam gdzie rowy przydrożne ubarwione mleczem, zapraszają wędrowca: wstąpcie do miasteczek.
Ref. Easy Rider- przeszło mi przez głowę, Easy Rider- głupiec jednym słowem. Lecz ciągnęły mnie panny ciepłe jak poranek, kiedy mleko skwaszone wnoszą mi na ganek. Easy Rider mmmm Easy Rider...
II. W miasteczku pierwszym, zamknięty był jedyny hotel, bo personel miał wolne właśnie w tę sobotę. A w prywatnym mieszkaniu drzwi otworzył blondyn i zapytał mnie z miejsca: jakie masz poglądy? Sprawiedliwość i prawda - to jest dla mnie wszystko. Wtedy padła odpowiedź: zjeżdżaj aktywisto!
Ref. Easy Rider - przeszło mi przez głowę, Easy Rider - głupiec jednym słowem. Lecz ciągnęły mnie jeszcze wierzby malowane i te nasze dziewczyny ładne jak z pisanek. Easy Rider mmmm Easy Rider...
III. W następnym domku z ogródkiem, miejski prokurator, różom kolce podcinał, równo ciął sekator. Przywitałem się grzecznie, prosząc o mieszkanie, On zapytał mnie z miejsca: jakie ma pan zdanie? Sprawiedliwość i prawda - to jest dla mnie wszystko. Wtedy padła odpowiedź: odejdź ekstremisto!
Ref. Easy Rider - przeszło mi przez głowę, Easy Rider - głupiec jednym słowem. Lecz ciągnęło mnie jeszcze do gościnnych wiosek, gdzie częstują każdego miodem i bigosem. Easy Rider mmmm Easy Rider...
IV. Solidny dom z pruskiej cegły, siatką ogrodzony I na bramie tabliczka: Obcym wstęp wzbroniony! I na ganku gospodarz, czerstwy jak bochenek, wziął przywitał pytaniem: co najbardziej cenię? Sprawiedliwość i prawda - to jest dla mnie wszystko. Burek bierz miastowego - będzie widowisko!
Ref. Easy Rider - przeszło mi przez głowę, Easy Rider - głupiec jednym słowem. Lecz ciągnęło mnie jeszcze w strony te dalekie, Gdzie tak swojsko nam pachnie sianem i człowiekiem. Easy Rider mmmm Easy Rider...
V. A kiedy minął już miesiąc w mej samotnej drodze, Gdzieś na szlaku zatrzymał pojazd mój wędrowiec. Sprawiedliwość i prawda - rzekłem do rodaka I był pierwszym co spytał: dobrze, ale jaka? I podzielił się ze mną chlebem i kłopotem, To był też Easy Rider tylko na piechotę. Easy Rider!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.