Mogę płakać... gdy pozwolisz mi na to... Nawet umrzeć, kiedy widzę Twoje życie... Odejść... żeby uratować Twoje niebo...
Nie mogę spać kiedy widzę Twoje sny... Lecz mogę zgasić światło wieczności... I upaść... żeby ratować Twoje życie...
Spadam w otchłań... Straciłem wiarę w Ciebie człowieku... Gasnę... Lecz kiedy umrę wszystkie anioły odejdą wraz ze mną... Odchodzę... Bo straciłem w Ciebie wiarę... Umieram...
Widzę krzyż skąpany w szkarłacie (cóż z nim uczyniłeś człowieku...?) Spójrz - wokół niekończące się morze nienawiści I cisza... to siedem ścieżek ciemności
Mogę płakać... pozwolisz mi na to Nawet umrzeć kiedy widzę Twoje kłamstwa Nawet umrzeć! Po to żeby uratować CIEBIE!
Możesz spać, kiedy inni śpią Nie czuć nic I nie mówić nic Zwrócić film i przepieprzyć życie... Lecz jeden krok możę zmienić świat Jeden gest i podanie ręki Jeden dzień może zmieinić wszystko...
Spadam w otchłań... Straciłem wiarę w Ciebie człowieku... Gasnę... Lecz kiedy umrę wszystkie anioły odejdą wraz ze mną... Odchodzę... Bo straciłem wiarę w Ciebie... Umieram... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.