Jeden krok.. dzieli go od swoich upragnionych Żniw Swym Wielkim Okiem jest Cudów Prorokiem i Dziw
Nie ma powieki więc nie śpi i daleki zasięg ma wzrok, gdy swym.. Wielkim Okiem już wezwie Armię Dusz
Skupi wzrok.. i rozniesie w proch i pył oporu mur Orki zNiewoli i uwolni Troli z gór
Wierni ślepacze... aż serce kołacze mu z radości już pości...
Żniwiarze na BÓR Czas napełnić WÓR Żniwiarze na BÓR Czas nasycić DWÓR
Wytnie w pień.. Stary Bór by ziarna oddzielić od plew Ma za nic wrogów i nie boi się Bogów Drzew
Nie lęka się gniewu Natury odzewu gdy ruszą już wierni mu..
Żniwiarze na BÓR Czas napełnić WÓR Żniwiarze na BÓR Czas nasycić DWÓR
Może bory, lasy (z) pasją zabijane zdążą wezwać Drzewce z Gór Zejdą dobrzy Ludzie, Elfy i Krasnale do Czarnoksiężnika z Chmur Może Większe Oko, które wszystkich widzi nie dostrzeże w tylu z was zachłanności, żądzy, perfidnej obłudy gdy Pierścienia przyjdzie czas..
Żniwiarzy na BÓR Czas napełnić WÓR Żniwiarzy na BÓR Czas nasycić DWÓRTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.