Dwa Słońca świecą mi Blask cudnych oczu lśni na niebie I to nie jest tylko snem Nigdy księżyca blask Nie błyszczał pięknie tak Gdy w twoich oczach ujrzałem Świątynię Słońca
Na świętej górze życia Znów zajaśniał złoty świt Na ciebie tak czekałem Ty spokój niesiesz mi
Ciebie wyczekiwałem Dwa słońca świecą mi Na ciebie tak czekałem Blask twoich oczu lśni
Dwa Słońca świecą mi Czekałem setki dni Aż w oczach twych ujrzałem Świątynię Słońca
Różaniec broni przed złem I każde słowo me Do nieba gna Lotem sokoła
Na świętej górze życia Znów zajaśniał złoty świt Na ciebie tak czekałem Ty spokój niesiesz mi
Ciebie wyczekiwałem Dwa słońca świecą mi Na ciebie tak czekałem Blask twoich oczu lśni
Dwa Słońca świecą mi Blask cudnych oczu lśni na niebie I to nie jest tylko snem Nigdy księżyca blask Nie błyszczał pięknie tak Gdy w twoich oczach ujrzałem Świątynię Słońca
Na świętej górze życia Znów zajaśniał złoty świt Na ciebie tak czekałem Ty spokój niesiesz mi
Ciebie wyczekiwałem Dwa słońca świecą mi Na ciebie tak czekałem Blask twoich oczu lśniTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.