Ten kawałek miał być dla Ciebie ale nie jest Wszyscy dobrze wiemy czemu... Kilka minut z Nią Nie dla Ciebie tym razem Tym razem nie dla Ciebie...
Ta myśl mi przy świecy Jak nad moim łóżkiem kinkiet Szłem jako szarak zwykły Spotkałem za winklem ją i Jego Mówisz taki świetny jest Co z tego? Mówisz taki dobry dla mnie Liczę wciąż na Niego Znam inną prawdę Sam widziałem w klubie Jak pluł Ci w twarz To jest miłość? Znów się wkurwię Na placu jak w lodówie Ogrzać się Tobą A nie stać jak pajac Całe życie blisko, obok Zacząć na nowo, hardcore'owo, przykładowo Jest na osiedlu mafia co chuj ich trafia Pozdrawiam Dla kobiety mego życia Kocham, pozdrawiam To wszystko Tobie Te kilka minut z Nią Dam ci uczucie Dlaczego nie chcesz wziąć? Tylko ciągle słyszę, że kłótnie robi On Jak to? Para to dwoje Tak to widzę Z takim skurwysynem po ulicach idziesz...
Ucieka czas... A wszystko co masz... To kilka minut z Nią... Ucieka czas... A wszystko co masz... To kilka minut z Nią...
Kilka minut z Nią Kolejny dzień Czy pamięta go? Szłaś koło boiska Kiedy ja w ten dzień zarwałem noc O Tobie myśląc HST przysnął Nie dajesz mi a innemu to wszystko Nie ma Jej? Nie, Ona nie znikła Pamiętam dzień w którym przyjaźń nie stykła Siedzi w środku jak ból co dzień daje o sobie znać Co zrobić? Czy dalej pić? Bo znudziło się ćpać Co zrobić kiedy stać trzeba pod klatką? Małolat siedzi, widzi, Boże, to tatko Zalicza beton, ciągnie się to Jeszcze pociągnie Lekko wstyd za ojca Dla Niego może wstyd za syna Siupa po tym zaczął kurwa znów wywijać I oczy patrzą nie na Ciebie a czas mija Czy dalej trwać w tym, czy dać za wygraną Olać to wszystko i nie myśleć o Niej rano Masz problem, stosunki nawet dobre Lecz niewystarczające aby z twarzy znikły krople Nie deszczu, deszczu, deszczu, deszczu Tylko marzyć umiesz leszczu To samo Z samym sobą HST stanął Twarzą w twarz Pusty w pysk jadę jak tą baną Bez pytań bierz mnie Choć nieskutecznie robi to niezależnie To co możesz dać HST...
Ucieka czas... A wszystko co masz... (To kilka minut z Nią... Ucieka czas... A wszystko co masz... To kilka minut z Nią...
Lat 16 piękna młoda buzia wiesz tak właśnie Nawinie się na mały "high" pójdzie do domu, zaśnie Starsza klientela bierze Ją pod skrzydło Brat co więcej przeżył i co nie co już mu zbrzydło Ucieka jak mydło to co mocno trzymał w rękach Brać mikrofon i za cholerę nie wymiękać Brać nie pękać ja wiem stać Cię na więcej Brat co trzymałby w ręce Waszą miłość i tą całą esencję Posłuchaj kilka minut Gniew już gdzieś się wyniósł Rano go ktoś przyniósł Nie jestem Bogiem ale będę czuwał Może mnie docenisz a ten buc będzie zasuwał Niestety jest tak, że ja i On Tak jak ogień i woda Czyli życie i zgon Bo to kilka minut z Nią Wiesz kiedy HaST trysnął Wiesz ufam pomysłom Brat, które nie wyschną
To kilka minut z Nią... Ucieka czas... A wszystko co masz... To kilka minut z Nią...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.