H / HPE / Nie przegraj życia
W górze zaciśnięta pięść, te wersy dla ziomali Którzy życie swoje zmarnowali, potem tego żałowali Ciężka praca, do roboty znów, harować tak bez przerwy Za marne sześć stów Obecny nielegal, bo potrzebna jest kasa Każdy żyje tutaj według ustalonych zasad Zasady są proste, nie wolno ich złamać Nie sprzedać na psach, jak coś mówić to dokłamać Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego Nie znasz tego hasła, zapamiętaj je kolego Ziomek jest w potrzebie, to weź pomóż dla niego, jesteś zwykły chłopak, możesz zrobić coś dla niego Życie jest zbyt krótkie, szybko mijają lata, wielu już nie ujrzy świata, tylko cela i krata Przekaz jest prosty, gdy ziomek jest w potrzebie To pomóż mu się podnieść by nie leżał na glebie
Ogarnij się, po co ci przypał Ogarnij się, byś nie przegrał swego życia Ogarnij się, im szybciej tym lepiej Ogarnij się, by nie znaleźć się na glebie x2
Nie chcę, dawać ci rad jak przez życie przejść To tylko moje przemyślenia, rób co chcesz Nie jeden miał gorszy start, i jestem tego świadom Za tych co olali szkołę i co z tego mają Jak chcesz zarobić z wykształceniem podstawowym Nie chcesz pomóc sobie, to ja też ci nie pomogę Teraz do tych którzy po mieście ze stafem biegają Z fartem ziomek, niech nigdy Cię nie złapią Jak masz lepszą opcję, możesz zarabiać legalnie, to po co ryzykować Wiem że chcesz mieć tą kasę Ale jeden nie właściwy ruch i przerwa w życiorysie Ja pomogę ci w walce, o lepszej jakości życie Tylko jeden warunek Ty też musisz tego chcieć bezinteresowną pomoc dla przyjaciół zawsze nieść To jedna z moich zasad, pamiętaj jestem z Tobą Dedykuję to wszystkim, co w życiu mają chujowo.
Ogarnij się, po co ci przypał Ogarnij się, byś nie przegrał swego życia Ogarnij się, im szybciej tym lepiej Ogarnij się, by nie znaleźć się na glebie x2
Ziomek nie ma hajsu a i tak jest najebany Dla niego pożyczka, to temat oklepany Siedzi sam w pokoju, tylko on i cztery ściany Feta, wóda, dupy, on z tego jest znany Nie chce dać sobie pomóc, Nie chce spróbować stanąć na nogi, szczęścia posmakować Nigdy nie jest za późno, lecz on chyba nie rozumie Dziwi się że odwrócili się od niego, bliscy ludzie Twój najbliższy ziomek, ma rodzinę dobrą pracę On budzi się przy żonie, a Ty się budzisz się z kacem Przejebana akcja gdy z domu pójdziesz na bruk Nie masz kompletnie nic, tylko u ziomków dług Nawet najbliżsi mogą zabić za pieniądze Gdy zawiedziesz ziomków to nikt ci nie pomoże Nałóg zniszczył Twoje życie, masz problem Teraz, będzie tylko coraz gorzej
Ogarnij się, po co ci przypał Ogarnij się, byś nie przegrał swego życia Ogarnij się, im szybciej tym lepiej Ogarnij się, by nie znaleźć się na glebie x2 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|