Opustoszałe ulice A Ty chowaj się, chowaj Nim do dziesięciu policzę Lepiej się chowaj, się chowaj
Jak duch przenikam ściany Przez ramię nie oglądaj się I tak nie zdążysz mnie zatrzymać Idę po ciebie, spójrz A za mną cały tłum Słyszysz odgłos naszych stóp
To nie jest już biznes Ta gra jest nieczysta Od dawna wiesz, to sprawa osobista
Sprzedaję ci gniew Odbieram to, co moje Mam wyostrzony wzrok, moje usta to broń A myśli to naboje To wielki gniew Zabieram to, co moje Mam naostrzony wzrok, moje usta to broń A myśli to naboje
Był sobie król Miasto trzymał u stóp A teraz chowa się, chowa A za mną kroczy mrok, nim nadejdzie noc Lepiej chowaj się, schowaj
Jak duch przenikam ściany Przez ramię nie oglądaj się I tak nie zdążysz mnie zatrzymać Co zrobisz, gdy zapukam do twych drzwi?
Sprzedaję ci gniew Odbieram to, co moje Mam wyostrzony wzrok, moje usta to broń A myśli to naboje To wielki gniew Zabieram to, co moje Mam naostrzony wzrok, moje usta to broń A myśli to naboje
Idziemy po ciebie Idziemy po ciebie Idziemy po ciebie Cały tłum
Sprzedaję ci gniew Odbieram to, co moje (Odbieram to, co moje) Mam wyostrzony wzrok, moje usta to broń A myśli to naboje (Myśli to naboje) To wielki gniew Zabieram to, co moje (Zabieram to, co moje) Mam naostrzony wzrok, moje usta to broń A myli to nabojeTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.