Wyszliśmy z mroku, Wyszliśmy z mroku, hotelowego bloku. Jak aniołowie ulicy, odwiedziliśmy wszystkie stacje, Wszystkie cmentarze.
Szukaliśmy przyjaciół, szukaliśmy przyjaciół, W ciemnych ogrodach, Jak aniołowie ulicy, odwiedziliśmy wszystkie stacje, Wszystkie cmentarze.
Wyszliśmy na tory, tam gdzie nie ma księżyca. W ruinach starej poczekalni, Otworzyły się wszystkie rany.
O wiem, że są miejsca które giną w przestrzeni, I gdy zbliżasz swoja twarz do mojej stają się gruzami inwencji. x2 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.