Znów Sam na sam Z głosem który mówi mi Że już nie mam dokąd iść Ten nieczuły ton Fałszywy wzrok Znów przeszywa nas na wskroś I przestawia z kąta w kąt
Bez odbioru
Ludzie mogą drwić I wyrzucić nas na sztorm Mogą zamknąć wszystkie drzwi A ja w tobie znajdę dom Będę czekać jeden dzień I zaczekam dziesięć lat Usłyszymy tysiąc „nie” Mi wystarczy twoje „tak”
Dość Dobrych rad Koniec końców jestem sam Gdzie się podział cały sztab? Szybciej, bardziej, modniej, głośniej Nawet nie ma w tym nas
Wystarczy jedno „tak” W tobie znajdę domTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.