M&M 1. Kasa kasa kasa CHAP CHAP Kasa kasa kasa MÓJ SZMAL Balaba balaba balaba BAMBA. Że szczytu do moralnego szamba!!! Płonie we mnie lawa, zabawa, lokalna sława. To ja, Materializmu smak. Nadaję, wydaję, sprzedaję, oddaję w wynajem. Jem zżeram i połykam CHAP CHAP. Łyknij przynętę. Złap się na hak!!!
2. O tak!!! Zarabiaj krocie ze wszystkim, co masz. Wal se sweet focie, wycierając twarz we własne brudy. Życiowy melanż i nudy nudy nudy. Obłudy trudy zjadaj z apetytem. Wszystko co fajne w tobie owiane wstydem. Instant kultura, instant związki, instant życiowa lektura, instant konstruktywne wnioski.
3. Dużo niczego, zero troski. Wąski zakres, zakres beztroski. Żadna perspektywa. Dzień za dniem jesteś. Tak to się odbywa. Zdobywasz się na moment refleksji, liczysz złotówki, łapówki, sieć koneksji. Obiekcji parę mam, a ty liczysz na szmal. Tej lekcji słuchać nie chcesz. Mówisz że jestem leszczem, że zazdroszczę, odbijasz piłeczkę. www.przyjemność.pln. Demon ten kusi, przyjemnością rzygasz, ona cię udusi, co cię poruszy, do zmiany zmusi.
4. Naprawdę, musisz wylądować na dnie? Nie rozumiesz, że wszystko przepadnie,Nie rozumiesz, że w końcu Cię dopadnie? Staniesz nagi, bez tych wszystkich złotówek i zdjęć. Staniesz i co wtedy? Ogarniesz? Czy wtedy ogarniesz? Jaki jesteś biedny, biedny w sobie, biedny w sercu. W środku tylu morderców, pomyśl choć trochę. Po co jesteś? I dokąd zmierzasz? Po co to wszystko? I czy warto się sprzedać? (dobitki: I czy warto się sprzedać? I czy warto się sprzedać? ….)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.