Był sobie on, całkiem niezły ziom. Samotny, nikt nie lubił go, cały czas słyszał – idź stąd. Głośno krzyczał w pusty kąt, chciał odnaleźć miłość, ciepły ląd
W gangach szukał akceptacji, przyjaźni, relacji Przygoda szybko się skończyła. Mama biła… - piła… Na szczęście uniknął krat… Niech pokocha brata brat!
Refren: Zmieniajmy świat By był bez wad Przez tyle lat Pada złości grad Niech pokocha brata brat!
Nasz bohater stracił tatę i mamę., Jednak na jego drodze stanęli przyjaciele Bóg i inni ludzie dali mu wiarę, nadzieję Gdyby tylko mógł dawno poszedłby tą drogą
Ręka w górę za tych, co nie chcą, co nie mogą! Wygrane życie – szach i mat! Niech pokocha brata brat!
Refren: Zmieniajmy świat By był bez wad Przez tyle lat Pada złości grad Niech pokocha brata brat!
Wolny wybór – wybór wolności! Serca ludzkie – ludzie prości Wciąż do góry Góry Doskonałości! Naszej natury – naturalne wartości Wśród zazdrości, podłości, fałszywej radości! Pełnia szczęścia? W wyborze miłości! Taki na ziemi powinien panować ład! Niech pokocha brata brat!
Refren: Zmieniajmy świat By był bez wad Przez tyle lat Pada złości grad Niech pokocha brata brat!
Duch dobroci kiedy go przygarniasz Zmienia wnętrze i serce, ogarniasz? Gdy wybierasz dobro dzieląc się z innymi Ono wraca i się mnoży uśmiechami realnymi
Dodać jeszcze muszę, nie ważne gdzie człowiek żyjeW jakich warunkach egzystuje Uruchom wyobraźnię, ważne, że wie po co i dlaczego coś realizuje… czujesz?
Refren: Zmieniajmy świat By był bez wad Przez tyle lat Pada złości grad Niech pokocha brata brat!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.