I widziałem Jak zstępował na ziemię Młody lew szablasty Zwiastun końca świata Władca planety komety Halleya Na głowie miał czapkę Ze żmijami przy bakach W dłoni zas sztylet z rubinem Od głowy do stóp odziany w purpur i złoto
Na jego widok monety w skarbcach Przewracały się lubieżnie Złorzecząc i przeklinając Będziemy wydawane - mówiły Będziemy wydawane!
I zaczęli grzeszyć nawet ci Którzy nigdy wcześniej tego nie robili I się do tego nie nadawali Albowiem tak rozpoczyna się koniec
O pokój z tobą lwie szablasty Duchu czarny z czarną wątrobą O pokój z tobą lwie szablasty O czarnym sercu i czarnych płucach
O pokój z tobą lwie szablasty O czarnej żółci i kłach sterczących O pokój z toba lwie szablasty Z czerwoną piersią i odwróconą sierścią O pokój z toba lwie szablasty Z jedną kościa w tysiącu postaci...
Aniole nasz - prowadź nas Do Tatr tych idźmy Nikt nas nie prosił byś tęczą nam - skrzydłem Ostatnieśmy echo twojego sonetu Dźwięczymy sami Majestat nasz gorzki Lustru nie kłamany I w górskiego jeziora zwierciadle Aniole - wnijdź w nasze amfilady Wnijdź w swoje sale W przeciwległym porządku Abyśmy w centrum zeszli się...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.