Nie trzeba być zamkiem By być nawiedzony Nie trzeba być domem By gościć demony
Lepsze z Duchem samotne Spotkanie na piętrze Niż własnego mózgu Niegościnne wnętrze
Lepszy przez rynek galop Pod gradem kamieni Niż tak bezbronny stanąć Na niczyjej ziemi
Ja w moim ja ukryte To potworność większa Niż ukryty w mieszkaniu Zwyczajny morderca
Ciało bierze rewolwer On rygluje drzwi Nie widzi widma nad głową NicTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.