Jeszcze chłopcem wtedy był Gdy usłyszał tych liter szyk "Co to to nie", a "co to to nie" Chciał sam śpiewać na krześle stać Sto lat dla jednych ze swych babć Ale "co to to nie" Mama powiedziała mu dosadnie - "co to to nie" Jak przez ten kij Przymocowany do roweru Nigdy sam nie sięgał celu Bo "Co to to nie", zewsząd "co to to nie" Wydawało mu się, że to przez Młody wiek, młody wiek I przestanie, gdy dorośnie Z tyłu głowy mieć, głowy mieć "co to to nie" Jak zaklęcie "co to to nie nie nie nie nie nie"
Papapapa papapa Papapapapa "Co to to nie", a "co to to nie"
Każda porażka wjeżdża na twardo A satysfakcja miękka jak Się pośmiejesz i nara Nara, trzymaj się młody No to się trzymasz spódnicy Być może za długo I myślisz - "co to to nie" To na pewno nie o nas Ale skąd to ciśnienie I słaba ocena Nie chodzi o wysokie stopnie Tylko o to co dostał Piotrek Ktoś tu napisał dobrą zwrotkę Szanuję to KOŃ To na pewno nie o mnie Na pewno nie o mnie
Jeszcze chłopcem wtedy był Gdy usłyszał tych liter szyk "Co to to nie", a "co to to nie"Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.