Żył król co kochał żonę swą, Piękną Muntaz Mahal, Odsuwał od niej wszelkie zło, Tak kochał swą Muntaz.
Czternaste dziecko dała mu, Lecz noc zastała ją bez tchu, Tym wieścią nie chciał wierzyć król, Odeszła Muntaz Mahal.
(2x)Ref.: Łez potoki lał zrozpaczony król, Tak wielki był jego żal i ból, Czy miłość którą od dziecka znał, Na zawsze stracić miał?
Zła śmierć zerwała życia kwiat, Żegnaj Muntaz Mahal, Król chciał by wiedział cały świat, Jak kochał swą Muntaz.
Grobowiec wzniósł pod niebo aż, Piękny jak zmarłej żony twarz, Przepych i blask bił z każdej z sal, Zbudował Taj Mahal.
(2x)Ref.: Z marmuru mur budowli tej, Lecz(choć) nic nie mogło wskrzesić jej, Każdy niech się dowie jak, Czcić można miłość swą.
Minęło ponad 300 lat, I zmienił się szalony świat, Lecz miłość przetrwa każdą z burz, Stać będzie Taj Mahal.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.