1. Czułem ból o którym wciąż pisałem Widziałem śmierć, której tak bardzo się bałem Patrzyłem w gwiazdy, nie widziałem ich tym razem Bo potrafiłem je podziwiać lecz tylko razem 3 metry nad niebo ? Ja tak nie wzlecę Lecz tu mamy swą Ziemie, w sobie mamy nasz eden Mam wszystko bo mam Ciebie -- to pewne Chce być kimś więcej niż tylko przyjacielem Tak często namawiali mnie bym wypierdalał Aż w końcu w ucieczce szukałem rozwiązania Aż w końcu w butelce znalazłem kompana Miał mi pomagać, a jeszcze gorzej łamał Nie chciałem moim bólem się z kumplami dzielić Nie jestem egoistą oni też mają problemy Grałem twardziela, ukrywałem swoją przeszłość To było kurwa głupie, bo nagle wszystko jebło !
Ref. Mam dość, proszę Cię pomóż! Wydostań z mroku, kurwa! No pomóż ! Miałem się wyżalić ? no powiedz komu Nie było nikogo gdy sięgałem grobu
2. Mówili się uspokój (pff) - mówili Gdzie oni kurwa byli kiedy już nie miałem siły ?! Nagle udają przyjaciół, kilka miechów temu drwili W jednej chwili skurwysyny mili jakby się spalili Biorę sprawy w swoje ręce I układam jak puzzle bolące serce I znów siadam, a w ręce już mam inne zdjęcie I na szczęście w udręce nie będę więcej ! Brak zaangażowania ? -- to był świetny plan Chciałem pozostać sam, to był tylko plan Miałem tak mocno wypierdolone na to wszystko Że w efekcie wypierdoliła na mnie rzeczywistość! Często mam rozkminy co mogę naprawić Co zjebałem specjalnie i czemu chciałem się zabić Pozostał tylko żal i przeszłość bez nadziei Bo jakbym się nie starał nie dam rady tego zmienić !Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.