1.[Hades] Nie kupuje tego co nie bedzie mi potrzebne, Sam zdecyduje co jest dla mnie najlepsze Skurwysyny próbują mi zabrac energię, Nie kontaktuja bo to z deka niedorzeczne Knują, zwęsze ich, chuj w dupe chujom Wbijam w ich oferte nie inwestując Gram bezbłednie, czym była by ta gra beze mnie Wazniejsze chyba czym był bym bez niej I jak widac liczy sie podejscie To raz dwa to respekt Teraz pokaz na co cie stać Widze że bierzesz tylko to co w cenie Hajs bedzie zawsze tylko brudnym papierem Elementem element jest, niczym ponad to Nie kupuje ściem ukrytych pod zdrapką Nie biore nic za darmo jeśli masz słaby towar Wole łeb ogarnąć, aby sie orientować Co i jak kto, kiedy i za ile to istotne, Żeby oddzielić pierdolnik i porządek To jasne jak słonce Biznes nas spycha na drugą stroną Ciemna część księżyca Zresztą słychać więc się przyzwyczaj Będę pisał dopóki oddycham... taa
Ref: Ja nie kupuję kłamstwa, bo nie stać mnie na to Nie daję w zastaw bo potem nie płacą Kolaboracja 022 i Kato Miłość za hajs? Chcesz to graj na bogato x2
2.[Fokus] Pozdrawiamy wszystkich, oto lecą rymowane pociski Co rozniecą, co nie co pyski jak błyski Żar w sercu meliski whiskey Johnny’ch i Walker’sów, Jacków i Danielsów na miski Myśmy tutaj przyszli bo jesteśmy na misji Lirycznie was zniszczyć tak żebyście wyszli czyści Dzwoń pod 112 to są własnie terroryści eF do Ka do eS i Hades my kradniemy myśli Nawet jeśli nie myślisz Nie kupujemy wszystkich Podaję grabę, nie musimy być identyczni Zdaję se sprawę, ale ktoś tutaj mówi chińskim Kawa na ławę twój mandaryński znają nieliczni Napadam zatem na ten temat rapem Kłade na to łape, gdyby były tańczyłyby dziwki Nie kupuje, nie płace za ten patent Jestem tu dla bliskich Pozdrawiamy wszystkich
Ref: Ja nie kupuję kłamstwa, bo nie stać mnie na to Nie daję w zastaw bo potem nie płacą Kolaboracja 022 i Kato Miłość za hajs? Chcesz to graj na bogato x2
3.[Hades] Chowam mój hajs do kieszeni Nie kupuje kłamstw, nie kupuje ściemy Nie chce sie targować, to nic nie zmieni Zobacz moja decyzja nie zależy od ceny Jestem tego pewny jak własnych krewnych Jak tego że Wisła nie przepływa przez Berlin Jak konsekwencji życia na krawędzi Jak tego, że czarne złoto zamieni się w diamenty Nie ma co sie pieścić, na bok sentymenty Nie kupuje sterty błędnych ekspertyz Znam smak zemsty V jak Vendetta, H jak Hades Ścierwa nawet nie próbuj mi sprzedać Nie ma znaczenia przypał czy przewał Wiedz, że nie da sie zrobić w chuja tego skurwiela Ostrzegam, bo nie potrzeba mi badziewia Teraz sie nie wypieraj, o nieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.