Jestem tak daleko, że już nie mogę zawrócić patrz rap pochłonął mnie jak nastolatków jointy w gimnazjach rap? dla nich to szansa na lans, dla nas to pasja i start Ty chcesz bym zawrócił, cofnął coś co robiłem tyle lat patrz żeby zatrzymać mnie musiałbyś zatrzymać świat Moi ludzie, nie znasz ich tak naprawdę nie oceniaj, łapiesz? to nie są tylko setki twarzy z ławek to nie są tylko jointy, wóda, browarek wiesz co, przyjdź, pogadaj, poznaj prawdę
Chłopaki z ławek, wiem oni są nikim dla was chcesz nas oceniać, ok, spoko lepiej przyjdź pogadaj wielu z tych co są na stałe tu pierdoli prace i te legalne parę stów łapiesz? marzysz o wyspach oni też Ty masz wakacje na wyspach oni muszą gonić wiesz odbij od nich albo przyjdź, usiądź poświęć im chwile na tej ławce, przyjdź pogadaj chwile z tymi ludźmi możesz być pewny, że poznasz prawdę
Jointy? nie patrz tak na nas, zdejmij z oczu klapki jointów nikt nie hoduje z nas i nie handluje tym z pod ławki nie rozumiesz spraw tych, nie chcesz ich pojąć teraz nie popieram legalizacji ale wkurwia mnie wasza niewiedza nasza jest teraz jedyna szansa by to zmienić gniew na twarzach rozpuszczonej młodzieży też mnie już martwi ale nie wszyscy z nas to część narkomani wpisani w to błędne koło jako hip-hop musimy tam tkwić ok, jestem ćpunem, alkoholikiem, pedofilem i złodziejem oceniasz nas choć nic o nas nie wiesz wystawiasz noty, przyczepiasz metki Ty, mówię o tobie, otwórz oczy i przestań pieprzyć nikt z nas nie urodził się złym człowiekiem nie bronię świata, jest wiele tragedii jeszcze na starcie Ty możesz to zmienić jeszcze dziś lecz tylko gdy dasz nam szansę przyjdź, możemy gadać o wszystkim na tej ławce otwórz oczy, spójrz jak wielu z nich ma potencjał wielu z nich nie ma szczęścia ja wierzę w nich choć to i tak nic nie zmienia Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.