Nie wiesz nawet kiedy, a Jakoś dziwnie tak zrobiło się gorąco. Czacha dymi bracie strach się bać, Rozum mi chyba wypaliło słońce. W oczach ciągle jakiś dziki tłum, Laski, laski tańczą w strojach Ewy. Popląt w mózgu - kosmos mam, A sex - myśli rojem atakują moje zwoje.
Jeszcze raz kochanie, jeszcze raz. Lato na to, to najlepszy czas A Ty na to jak na lato Chyba czas, dziś rzucić wędkę, Branie będzie czuję ten leszczowy wiatr. Już odpalam mega zanętę, Opon pisk i co fabryka da. Przelatuję się po paru klubach, Dreshion Fashion ofiar wszędzie moc. Towy na Łowy - hełmy na głowy, Niezła jazda - atomowa noc.
Jeszcze raz kochanie, jeszcze raz.
Dziewczyny są gorące, śpiewo - mówi koleżka, Coś tam wie koleżka, bo w Olsztynie mieszka. Dziewczyny to skarbonki, Kazik nie jest gorszy, Wezmą Mu 12 i jeszcze parę groszy. Słuchajcie koledzy, jako członek Z ramienia, Powiem nie masz K. A. S. Y. ,nici z .........
Jeszcze raz kochanie, jeszcze raz.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.