Teraz wjeżdża życie ciekawsze, projekt na twój rejon Piątka dla mych ludzi, za was przechylam kielon Fakty mówią za siebie same A pieniądze są dodatkiem, środkiem Zakopane w ziemi wartości, jak te trupy Sztuki co za lepszy hajs zamieniają się w słupy Takie są fakty, ludzie opierają się o kontakty Masz pieniądze kiedy masz kontrakty Możesz mieć fakty, ludzi i pieniądze jak Walter Ale i tak usłyszysz na sześć tysięcy gardeł Ja mam swoją gwardię, to nie kartel To horda wariatów, sporo kantów na koncie, trzymaj bombę
[Diox]
To nie Diddy J ani Stevie Diddy flet Kipi łeb, my Keep it Thoro jak Prodigy Sens jeden jest jak jeden jest cel I nie chodzi tu o becel czy fame, ale to już wiesz Znam fakty i ludzi, pieniądze nie grają roli Choć jak każdy błądzę, w głowie się nie pierdoli Człowiek, jak masz bej zainwestuj, jak masz chęć możesz w nas Hi-Fi - cztery asy wśród pozostałych kart Mamy fart, w żaglach wiatr Wciąż trwa dobra passa odkąd wziąłem mic'a w garść Patrz, nie przeliczam tego czasu choć odlicza to czas Robimy swoje, to słychać, robimy swoje.
[Bułgar]
Ej, fakty są takie, że jak wjeżdżam do studia To nie słyszę od braci, że zwrota jest nierówna Ty w sekundę łapiesz, że to Bułgar I nic w tym dziwnego, że leszczy rozkurwiam Takie są fakty więc zbędna dyskusja My od dekady zdzieramy tu płuca i gardła Życie ciekawsze, plus Hi-Fi Banda, alarma Wjeżdżamy na twój kwadrat Dla lamusów szach mat, dla nas to zajawka Styl, kurwa, flow, kurwa, opór, satysfakcja I choć hajsu z tego nie mam to mam ludzi i jest gracja To się właśnie liczy, nie jest tak wariat? Fakty, ludzie, pieniądze - czasami nie ogarniam Wiem co jest ważne, priorytetów hierarchia I galanto - proste i nie ma to tamto Same dobre mordy razem z Hi-Fi Bandą...
[CebulCebs]
Dwudziesty trzeci listopada, 23:55 Prosto z Warszawy Cebs, witam serdecznie Zaczynamy obrady najwyższej rangi Przy jednym stole paru gości, gospodarzem Hi-Fi Faktem jest, w rap biznesie w chuj już czasu Ale co to za biznes skoro nie ma z niego hajsu Dalej naprzód idziemy po swoje To szacunek do ludzi, nie banknotów czy monet Ziomek, szukamy prawdy jak świętego Graala niegdyś Nawijamy tylko o tym czego bank jesteśmy pewni
[Hades]
Analizując fakty jestem bliżej ludzi bliskich prawdy Pieniądz nie zburzy tego co trzymam w garści Dlatego wiesz synu, że nie ma co się martwić Start inwazji w stylu staro warszawskim 100% gwarancji na te kartki, bo Nie mogę gardzić pieniędzmi, one gardzą mną Nie chcę jeść czym mnie karmić chcą Nie daje gówna lecz treść choć we mnie gówniarz wciąż Tak zostanie pewnie, zostaje tam gdzie moje miejsce Hajs mam w kieszeni nie w kopercie Dla swoich ludzi mam respekt, dostaje go od nich Całe szczęście, że to stale działa w dwie strony Weź pomyśl, jak masz pomysł to już sukces My spod znaku korony nie za gotówkę Dziś wiemy gdzie iść, idziemy tam gdzie kiedyś Fakty, ludzie, pieniądze - tego nic nie zmieni
[Młodziak]
Wiesz co jest faktem? bez pieniędzy daleko nie zajdziesz Ale dziękówa chłopaki za tyle lat razem, tak To zachodzi w pamięć jak tamte melanże Bez moich ludzi czuję, że dużo mniej znaczę Elo słuchacze, bez was nic by nie było Jedni szczerze mnie kochają, inni szczerze nienawidzą Ale to nie wyrok, Wyrok miałeś na Kodexie Recenzje nie najlepsze , ale chuj wbijam w recenzje Te pierwsze, dzieciaku nie bierz ich dosłownie Zawsze dla moich ludzi, za których piję zdrowie Gdzie moje pieniądze, kurwa gdzie mój pełny portfel? Tej Bandzie za ten flow należą się krocie Nawet nie próbuj tego olać, trafisz do nas, mówią o nas To Warszawska Szkoła razem na mikrofonach Przyjdź, zobacz, jak tonąłeś w farmazonach wcześniej To jestem da ciebie błogosławieństwem
[Diox]
To nie Olek klik, bo nie o to loto nam Nie mam monet ziom choć w lotto gram Nie rzucam lotką do tarcz, nie gram o dychy Robię stopro co mam A mam wyjebane na tych co chcą z mordą się srać To fakt tak niezbity, że aż trzeszczy Posadzka, nasi ludzie plus my, tłusty bit, Hi-Fi Banda Nie o hajs idzie gra, Kurwa fa to nie kasyno Zoba, pa, mamy, znasz, fakty w parze z nami idą nie od wczoraj Bo to dycha na karku, przejść To regularnie oddychaj jak w zegarku Pięć dla moich ludzi w ich teren Pięć na pięć - mam jeden mic i nadzieję
[Flint]
Nie dla braw, nie dla fortun Robię to tak od lat dla sportu Towar najlepszego sortu Co to za statek co nie opuszcza portu To nie my, my nie toniemy, bo ludzie z Hi-Fi są tu Moich wersów chcą tu Reprezentuję chory styl no, bo czasami brak mi rozsądku Prezentuję tylko fakty, pieniądze nie grają roli Takie są fakty? nie sądzę Chcę mieć forsę Ale w tym kraju trzeba być czyimś znajomym lub nagrywać hity miłosne Mieć klipy, mieć przy tym fart, fakt - mieć wtyki Aby grały cię rozgłośnie w Polsce Ja robię swoje po swojemu, ze swoimi Tyle lat mi przecież zeszło z nimi Uczę się jak dziecko przy nich, EP, ToSięWytnie Hi-Fi, jeszcze nie raz to zrobimy.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.