Tekst: [Refren: majkide] Piwko (piwko), a do tego zawsze blancior Zdziwko (zdziwko), że se siedzę z moją bandą Dziwko (dziwko), ja nie nazwę tego randką Czajnik to my a ty jakiś random
Piwko (piwko), a do tego zawsze blancior Zdziwko (zdziwko), że se siedzę z moją bandą Dziwko (dziwko), ja nie nazwę tego randką Czajnik to my a ty jakiś random
[Zwrotka 1: quazini] wchodzę na imprezę, w jednej ręce trzymam blanta, po ściągnięciu bucha się zamieniam w komedianta, nagle łapie mnie dygresja, lecz to tylko oczy przymrużone, wszystkie laski są tu jakieś kurwa przytłoczone, z kieszeni wyciągam pakę, czuje się jak mistrz karate, na saharę biorę piwa krate jak zamula wejdzie, to pomoc nadejdzie.
[Zwrotka 2: mikołajek] ja też se wchodzę na imprezkę jak kolega wcześniej my rzucamy tutaj mięsem i to całkiem dobre triki, woja dupa dziwka rzuca nam z publiki te staniki, blancik już się pali no i piwko nam zaserwowali, chciałbyś kurwa cwelu aby ciebie tak tu przywitali, jak wchodzimy tutaj z całą kliką, ustaw lepiej to na ringtone, bo przebije was kurwy jakby to był badminton
[Refren: majkide] Piwko (piwko), a do tego zawsze blancior Zdziwko (zdziwko), że se siedzę z moją bandą Dziwko (dziwko), ja nie nazwę tego randką Czajnik to my a ty jakiś random
Piwko (piwko), a do tego zawsze blancior Zdziwko (zdziwko), że se siedzę z moją bandą Dziwko (dziwko), ja nie nazwę tego randką Czajnik to my a ty jakiś random
[Zwrotka 3: K0lasiok] Ślizgam sie po bicie, jakbym ślizgał sie na łyżwach , 17 lat na karku, w moich żyłach płynie czysta, Kryształ? Ja podziękuje w prawej ręce trzymam blanta ta używka mnie chilluje, Tak jak mnie czilluje browar, jadą psy to chowaj towar, Na śniadanie zjadam homar, no bo jestem grubą rybą, Jeszcze bardziej młody borek, za kuzynem ludzie idą, Chyba jesteś z Atlantydy no bo troche śmierdzisz pizdą,
[Zwrotka 4: Teoś] Nie musze sie wam wszystkim szczególnie tu przedstawiać, Największy z tego gangu to powinno wam wystarczać, gibony i dziwki mnie totalnie nie kręcą, rozjebiemy konkurencje niedlugo sie dowiedzą, brzuch moj pojemny jak niektorych lasek gardło, z takimi kurwami nie będę sie zadawał szmato, hejterzy bójcie się IGOR jeszcze was pozjada, wyczekujcie nowych nut a teraz Mówie naraTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.