Szedłem sam w glanach nieświadomości. Tyle lat, płynąc rzeką na wyzłości. Nie wierzę w nic, czego nie można dotknąć. Byłem czymś, co można nazwać stertą kości.
ref. Ocaliła mnie, kiedy ja traciłem wiarę. Była jak z zaświatów głos. Nie poddała się, kiedy ja traciłem wszystko. Była jak od boga głos.
Czuję ból, gdy krępują mnie cierniami Życia ran. Nie czuję drogi pod stopami. Znów jestem sam. Chce powstrzymać się od tego, Lecz sił mi brak, aby stworzyć coś pięknego.
ref. Ocaliła mnie, kiedy ja traciłem wiarę. Była jak z zaświatów głos. Nie poddała się, kiedy ja traciłem wszystko. Była jak od boga głos.
Ocaliła mnie, kiedy ja traciłem wiarę. Nie poddała się. Była jak od boga głos. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.