Chodź, pokażę ci dno. Czym czarują, a czym są godni. Cennym złotem obsypane ołtarze pełne mąki i wina cuchną. Monument tworzą w korze twej, oddany miejsce swoje ma w zaświatach. Ukorz się człeku przed obliczem jego, śmiałym, krętym namiestnikiem.
Godni pasterze dusz przewodzą masom łbów. Przeraża służalcza ciemnota. Nie dla mnie modły, prośby, urojony raj. Zostańcie w swoich świątyń progach.
Bądź i czcij, oddanie służ. Życie złóż, do końca. Gardź sobą, innymi gardź. Osiągniesz błogi stan w grobie.
Godni pasterze dusz przewodzą masom łbów. Przeraża służalcza ciemnota. Nie dla mnie modły, prośby, urojony raj. Zostańcie w swoich świątyń progach.
Godni pasterze dusz przewodzą masom łbów. Przeraża służalcza ciemnota. Nie dla mnie modły, prośby, urojony raj. Zostańcie w świątyń progach.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.