I gdy już zaczniecie rzucać we mnie kamieniami To jeden kamień za każdy grzech I bez strachu Jezus za mną się nie wstawi Grą w szachy z diabłem zajęty jest
A gdy na szachownicy zabraknie już kamieni Weźcie swoje serca bo to nic nie zmieni
Jedno kamienne serce za każdy grzech
Lecz w końcu i ich zabraknie wam Bo są zbyt małe chociaż ze skały A pozostanie mi jeszcze jeden grzech Przez kogoś kiedyś życiem nazwany
Wtedy swym sercem rzucę w siebie sam Sercem jak wasze od dawna stwardniałym I ten ostatni najcięższy grzech Przez tego kogoś zostanie mi zapomniany Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.