Pełna szklanka, kruchy lód Balansujesz na linie sam Sam podjąłeś taki trud Choć bolało nie raz, nie dwa Pełna szklanka i krótki sen I nie widzisz jak stado zmor W czarną otchłań porywa cię I nie słyszysz że idzie sztorm
Ref. To ryzykowna gra Uważaj bo To ryzykowna gra Już widać dno
Kanonada gorzkich słów Czasem krew a czasem płacz Dni, miesiące nieważne już W szkle odbita nie twoja twarz Pełna szklanka i krótki sen I nie widzisz jak stado zmor W czarną otchłań porywa cię I nie słyszysz że idzie sztorm
Ref. To ryzykowna gra Uważaj bo To ryzykowna gra Już widać dno Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|