Kiedy w ciężkich bojach szli żołnierze i na zachód wiódł bitewny szlak, każdy żołnierz w los pomyślny wierzył, każdy czekał jutrzejszego dnia.
Wieczorami, choć nie milkły działa, nieraz siedli kołem w cieniu drzew, a harmonia znane pieśni grała i rozlegał się żołnierski śpiew.
A w żołnierskiej pieśni kwitły białe bzy, były jasne oczy, były czyjeś łzy. A w żołnierskiej pieśni szumiał stary klon, był daleko jeszcze sercu miły dom.
La la la la la la la la la la la, la la la la la la la la la la la.
Ogniem rozpłomieniał się horyzont, nowe dni do nowych wiodły walk, niejednemu w boju polec przyszło, a kto przeżył, mocny był jak stal.
Lecz po bitwie, w krótki czas wytchnienia, kiedy skronie nie pragnęły snu, znów żołnierskie snuły się wspomnienia i piosenki ich płynęły znów.
A w żołnierskiej pieśni kwitły białe bzy, były jasne oczy, były czyjeś łzy. A w żołnierskiej pieśni szumiał stary klon, był daleko jeszcze sercu miły dom.
La la la la la la la la la la la, la la la la la la la la la la la.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.