Ponad głową gwiezdne morze, Każdy orze tak jak może. Ten ma pomysł, tamten wizje Za prowizje. Ktoś w reklamę wierzy skrycie, Inny znowu w drugie życie, Ja nie wierzę ani w siebie, Ani w ciebie.
Ref: A tu rano budzik dzwoni, Jedna sprawa drugą goni. W wielkim kotle wre i kipi W takt muzyki. Na dywanik szef mnie wzywa, Wydajności spadła krzywa, Trzeba wziąć się do galopu, Spiąć do skoku.
Życie z jedną krótką przerwą Traktowało mnie z rezerwą. Wciąż szachruje mówiąc szczerze W tym pokerze. Chętnie bym się gdzieś zaprawił, Guza nabił, fest zabawił I pod palmą uwił leże Na Riwierze.
Ref: A tu rano budzik dzwoni, Jedna sprawa drugą goni. W wielkim kotle wre i kipi W takt muzyki. Na dywanik szef mnie wzywa, Wydajności spadła krzywa, Trzeba wziąć się do galopu, Spiąć do skoku. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|