Ja bez bagna żyć nie mogę, Innych wciągam wprost za nogę. Gdy nas kilku siedzi w bagnie, To już całkiem jest paradnie. Poza bagnem źle się czuję, Mam gorączkę i choruję. Jakiś młot mi w głowie wali, W krzyżu łupie, w gardle pali.
Ref: W moim bagnie świetnie pływam, W moim bagnie odpoczywam. W moim bagnie pluskam się, Piję, kradnę, w karty rżnę.
Z bagna jakoś się uniosłem, Pomagając sobie wiosłem. Choć siedziałem w nim po szyję Szybko z niego się obmyłem. W bagnie tkwić po uszy same, Nie jest zdrowo drogie panie, Choć w nim ciepło i ciekawie, Lepiej w cieniu spać na trawie.
Ref: W moim bagnie już nie pływam, Z dala odeń odpoczywam. W bagnie już nie pluskam się, Bagno już nie cieszy mnie. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |