Zbyt szybko przemija młodość, Szczęśliwe kradnie nam dni. Co los wyznaczył nam kiedyś, Jutro zapuka do drzwi. Wszystko co najpiękniejsze, Naprawdę najpiękniejsze, Bokiem ominie nas. Wszystko co niepotrzebne, Naprawdę niepotrzebne, W objęcia wpadnie nam.
Jedno masz życie a nie dwa, Dwa szczęścia to fantazja pusta. Cóż zatem pozostaje nam? To „prawda”, której szukasz. Jednemu trąbka skocznie gra Pożegnalne niesie motywy. Innemu się przysłuży los, By śmiał się, był szczęśliwy.
Nie, nie, nie róbmy zapasów Z dobra, miłości i łez. Na czarny dzień złych czasów, I z miłosierdzia też. Przepadnie bez pożytku, Przepadnie bez pożytku, Wasza pilność gorliwa. Wyjdą na twarze zmarszczki, Wyjdą na twarze zmarszczki, Od zmartwień i używek.
Jedno masz życie a nie dwa. Dwa szczęścia to fantazja pusta. Cóż zatem pozostaje nam? To „prawda”, której szukasz. Jednemu trąbka skocznie gra, Pożegnalne niesie motywy. Innemu się przysłuży los, By śmiał się, był szczęśliwy.
Żal, że już minęła młodość, Że starość krótka też żal. Wszystko się prawie skończyło, Dusza obita, zgięty kark. Ale za to już nie będzie, Za to nigdy już nie będzie, Niespodzianek i błędów. Zostanie równa droga, Zostanie równa droga, W alei brzóz i dębów.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.