Wieczoru mleczna czerń, Na niej księżyca sierp. W altance ja i ty I gorzko pachną bzy. Czarny przeleciał kot Przez tenisowy kort. W basenie wodę marszczy wiatr I jakoś groźnie szumi park.
Ref: Zachowaj spokój, wytęż mózg, Do daczy w holu wisi klucz. Kije do golfa bratu daj, Fałszywe weksle spal. Na dom papiery mocne masz, Do konta dostęp, numer znasz. Ukradłem wszystko uwierz mi, Niech dobrze służy ci.
Ktoś haka na mnie ma I wrednie ze mną gra. Gdzieś teczka na mnie jest. Czyż ja ubecki pies? Żeby w komunie żyć, Musiałeś w partii być. O twarz i wizerunek swój Z mediami stoczę krwawy bój.
Odkąd skarbówka w tle, Twe oczy czujne, złe. Uciekać trzeba by, Lecz dokąd? Wszędzie psy. Dziś zakopałem kesz, I złote sztaby też. Ministrów drani dobrze znam, Też pójdą siedzieć, ręczę wam.
Dostałem siedem lat, To chyba jakiś żart. Złoszczą mnie grypsy twe, Nie kracz i ratuj mnie. Do prezydenta pisz, Najlepiej jeszcze dziś. Nie żałuj szmalu, w łapę daj, To kraj oszustów, dziki kraj.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.