Do walki stawali, Niemca się nie bali, Chłopcy wybierani, chłopcy malowani. Niemiec się frasował. Cóż to za bandyci? A to nasi chłopcy jeszcze nie zabici.
ref: Hej, dana, dana, Ojczyzno kochana. Tańczymy ze śmiercią Od samego rana.
Niemiec medytował jak im guza nabić, A chłopcy dumali jak Szwaba oszwabić. Kiedy czołg zdobyli na Niemca ruszyli, Z Panterą niemiecką Gęsiówkę zdobyli.
ref: Hej, dana, dana....
Od pierwszego sierpnia całe dwa miesiące, Tak se figlowali jak wilki na łące, Gdy tak figlowali strugą krew płynęła, Płacz niósł się pod niebo, Warszawa płonęła.
ref: Hej, dana, dana....
Warszawa płonęła, bo cóż miała robić, Kiedy Hitler kazał na gruz ją przerobić. Naród wodę pijał, bywało z kałuży, Pyszne są gołąbki kiedy je poddusić.
ref: Hej, dana, dana....
Wreszcie przyszedł koniec naszej poniewierki, Naród szedł do nieba z politycznej gierki. Ci, którzy walczyli i jakoś przeżyli, Czekali uznania do ostatniej chwili.
ref: Hej, dana, dana... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|