Nasze życie to gra, pora zbierać się nam, Mundur, szabla i bojowy szereg. Wczoraj cywil, dziś pan, obiekt zachwytu dam, Jakże miło zostać oficerem.
Dzisiaj junkier to pan, a wczoraj wolny ptak, Bez tej prostej junkierskiej postawy. Można wspomnieć nie raz, ( lecz wspominać nie czas) Jak to hulał i szukał zabawy.
Nad Newą w cieniu skał oddział huzarów stał, Pożegnanie nie wiele kosztuje. Na wojnie w cenie są, konie, wozy i broń, Narzeczoną inny pocałuje.
Nasze życie to gra, na bagnety iść czas, Zamarzają już puste okopy. Wczoraj cywil, dziś pan , obiekt zachwytu dam, Znów kawaler i partia dla wdowy.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.