W podwórzu – gdzie słynny podjazd, Pod nazwaniem „ Cichy dom”. Mieszka sobie niczym hrabia Bardzo dziwny Czarny Kot.
On uśmiecha się pod wąsem, Jakby wiedział kto jest kto. Inne koty miałczą, płaczą, Tylko milczy Czarny Kot.
Od dawna myszy nie łowi, Czujnie patrzy, stroszy wąs. Coś tam bąknie, słowa drobi, Łowi nas na byle co.
On nie żąda i nie prosi, Zimne oczy ma jak lód. Każdy coś jemu przynosi, I „dziękuję” mówi mu.
Dobrze słyszy każdy dzwonek Tylko pije, je i śpi. Pazurami ściany skrobie, Jakby gardło czyjeś gryzł.
Od tego nasz dom nie wesół, Ciężko jest tu ludziom żyć. Mogli by lampę powiesić, Ale forsy szkoda im.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.