Nurek śmietnikowy
Idzie sobie drogą pies z kulawą nogą, Wszyscy go żałują, kiełbasą częstują. Ja w śmietniku szperam głodny jak cholera, Nurkuję od rana, ojczyzno kochana.
Ref: Zima za pasem pora szukać lokum, Nie bede kimał gdzieś na klatce w bloku. Ful wypas prycza, trzy posiłki dziennie, To mi się marzy, tego szukał będę.
Nurek śmietnikowy zawód rozwojowy, Jeśli masz magistra możesz do nas przystać. Polska nam rozkwita nadpodaż w śmietnikach, Ciężko się zanurzyć ruch jak w Kielcach duży.
Ref: Zima za pasem pora szukać lokum….
Skończyłem alpagę, na ławce się kładę, Słonko dziś przypieka nie ma co narzekać. Kimnę sobie krzynkę pokrzepiony winkiem, Słowik mi tokuje, serce się raduje.
Ref: Zima za pasem pora szukać lokum…
Zima, w kiciu siedzę, dobrze mi się wiedzie, Obiad wyborowy z frytkami schabowy. Kompotem popiłem, trzy kilo przytyłem, W telewizor patrzę, co tam dziś w teatrze.
Ref: Zima za oknem ja mam ciepłe lokum, Nie musze kimać gdzieś na klatce w bloku. Ful wypas prycza, trzy posiłki dziennie, Podatnik płaci, zimę tu przepędzę, A jak ! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|