Deszcz po szybach dzwoni w liściach szumi wiatr. Tu, usta przy ustach i świec złoty blask. Ogień szczapy trawi, w nosie kręci dym, A tam zawierucha z liści strąca łzy. Bardzo jest mi miło w cieple oczu twych, Może to już miłość, która z tremy drży. Obejmę cię czule, pocałuję w nos, Do piersi przytulę twoją ciepłą dłoń.
Ref: Zatrzymajmy czas, niech zegary staną. By miłości kwiat rozkwitł na dobranoc. Zakochajmy się od stóp aż do głowy, Niech nektar miłości herbatę nam słodzi.
Będziemy do rana bawić się i pić, Będziemy kochana ucztować po świt. Szampan na kolację w ciepłym blasku świec, Rano na dzień dobry bardzo czuły seks. Liryczna muzyczka słodko w uszach brzmi, Choć za oknem świata, nie wiemy co wstyd. Wiatr w rynnach zawodzi. Czy zazdrości nam? Gdy się wypogodzi, zaśpiewamy tak: Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|