Stawia chłop na skraj drogi Łapci zgrzebne pierogi, Złota gwiazda go wiedzie, Anioł idzie na przedzie.
Do Betlejem zdążają, Zimne wiatry im grają. Gdy trzech króli spotkali, Raźno, razem szli dalej.
Od Jordanu chłód niesie Echo gwiazdy po lesie, Pastuszkowie przystają, Bogu dzięki składają.
Już stajenka przy bramie, A w niej Jezus na sianie. Maria przy nim się krząta Cała w blasku miesiąca.
Już się nocka kolebie W strugach światła na niebie, Józef królom dziękuje, Maria dziecię całuje.
A co było, zostanie Naszym swojskim kwękaniem, A co przyjdzie, niech będzie Głosem serca w kolędzie.
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |