W podłej knajpie co noc pracowałam, Zachodzili tu złodziej i żul. Byłam młoda, piękna i zuchwała I nie jeden o mnie zakrwawił się nóż. Ale smutek moje serce trapił, Bo mój chłopak dragi brał i pił. Chciałam go zostawić, ale chciał mnie zabić Potem z forsą z mego życia znikł.
Ref: Gdy pijana w dym harmonia Coś od serca zagra mi. Wtedy piję tylko koniak Z frajerami aż po świt. Gdy szemrane zagra tango, To mi w oku staje łza, Wtedy kończę noc balangą I nie idę sama spać.
Gdy nad ranem jak zwykle przy barze, Już ostatni wlewam w siebie drink, To kapela mi gra, co im każę, Bo ja forsy nie żałuję im. Ej, knajackie mnie kręcą piosenki, A w nich życie, co twarde jak stal. Lubię tak przy barze trochę się rozmarzyć, Bo mi mojej młodości jest żal.
Ref: Gdy pijana w dym harmonia...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.