Jeszcze raz oszukać los przyspieszając krok, Jeszcze raz odważyć się, skoczyć w życia toń. Niech się dzieje to, co chce, ja nie godzę się Na ten podły ściek i z dragami chlew.
Ref: Dziś wyruszam w drogę, Hen, w daleki świat. Nad szeroką wodę, Gdzie muzyka gra. Dogonię to szczęście O którym wciąż śnię. Nawet, gdy jest w piekle, Ja odnajdę je.
Bunt mnie kręci, nęci gwar, chciałbym zrobić coś, Co poruszy życia głaz, odmieni mój los. Niech to będzie taki zryw, bym przeskoczyć mógł Wielki ogień, żrący dym, ostre szczyty gór.
Ref: Dziś wyruszam w drogę….
Pędzi ekspres w czarną noc w rytm łoskotu kół, Pędzi tam, gdzie kwitnie gaj z mych młodzieńczych snów. Bez biletu jadę w dal prowokując los, Wtem, rewizor staje w drzwiach jak z księżyca gość.
Ref: Wyruszyłem w drogę, Hen, w daleki świat, Rewizor dobrodziej Przerwał piękną baśń. W polu mnie wykopał Jak wściekłego psa, Teraz w rowie leżę Jak po sztormie wrak. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|