W złotych ułudnych snach Widzę dziewczę cudne, wiosenne Jasne, jak świt promienne W smutku, a często we łzach
Skarbie ty drogi mój! Dokąd ciebie wichury niosły Gdzie czar postaci wyniosłej Gdzie moich marzeń zdrój!
W wiośnie dziewiczych dni Byłaś duszą w niebios błękicie Minął czar, zblakło życie Gorycz została i łzy!
Słońca mojego brzask Znikł i zgasły jego promienie Zostało tylko wspomnienie Rojeń i cudów blask!
O rozkoszne sny Wy rozproszcie mgły! Czarów moc, rojeń szczyt Niech wprowadzi do duszy mej świt
Bądź marzeniem mem Chociaż złudą, snem Wróć drogocenną gwiazdą promienną Wróć do mnie chociaż snem Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |