[Ref]: /Strach ma wielkie oczy, brat, i nie masz, co się tu bać Kiedy wybucha w serduchu bomba, to musisz się za nią brać Zwyczajnie, kiedy ona jest blisko, tak blisko, jak tylko ty Płonie tu wszystko, liczy się tylko - realizować sny./x2
[Bilon]: Kiedyś szukałem siebie i ciężko mi było odnaleźć Jednak dalej szukałem i dalej szukałem, by światło w tunelu znaleźć Widzieć kawałek przyszłości, choć liczy się tu i teraz Gdybym nie ocknął się w tempo, to by mnie utopił melanż Nie wiem, co chciałem robić, sztachając się weed'em na ławce Myślałem tylko, jak nic nie robić, nie musieć niczego na zawsze Wolałem kręcić se bekę, niż obronić dyplomową Ze ścianą czasem się zderzyć, z rzeczywistością surową Po zimie przychodzi wiosna, a ja zacząłem nawijać Nawijać, pisać, tworzyć, odkrywać, nieznane rejony zdobywać Z małej uliczki na autostradę, zawsze gotowy do drogi Dzisiaj mam w rękach i tego nie oddam, co z gardła wyrwałem losowi Łatwo nie będzie nigdy, a ja dzisiaj mogę więcej Przez to, że kiedyś bomba jebnęła i rozpaliła zziębnięte serce Wiem, że tylko się liczy to, co szczerze pokochasz Zabójcza jest dla wszystkich, jak jest na siłę robota.
[Ref]: /Strach ma wielkie oczy, brat, i nie masz, co się tu bać Kiedy wybucha w serduchu bomba, to musisz się za nią brać Zwyczajnie, kiedy ona jest blisko, tak blisko, jak tylko ty Płonie tu wszystko, liczy się tylko - realizować sny./x2
[Wilku]: Szukam tej prawdy, odrzucam fałsz Nie bądź jak każdy, o życie grasz Postaw na szali wszystko, co masz Niech świat się wali, ziom, weź się w garść Niech świat się pali, ty masz swój cel Doświadczasz życia, nie pustych zer Pieprzone hieny wyszły na żer Duch nie ma ceny, przejmuję ster WWDZ, prosto w oczy twe patrzę Wciąż wściekły wilk, wczoraj, dziś, zawsze Dwa kroki przed, znów jestem w teatrze To dla tych chwil żyjemy dziś, pamiętam prawdę Nikt nie jest bez skazy, nikt kitu nie łyka Niech nikt nikomu wad nie wytyka Kto pod kim dołki - brat, to klasyka HG to skład, a rap to muzyka.
[Żary]: Uśmiecham się, kiedy widzę, jak kwitniesz Każdego dnia ty byłaś tu przy mnie Na Mokotowie, to tu cię poznałem Walkmen, kasety i ciężkie słuchawki Zamiast na lekcje, biesiada w szatni Chwilę później szansę mi dali Dostałem klucz, obrałem drogę I nie ma tu opcji, że kiedyś zapomnę Często nie wiemy, dokąd zmierzamy Życie nas w podróż zabiera Ja i muzyka spod ręki Szweda W tą podróż cię właśnie porywam Hemp Gru na bitach - to stara gwardia Żary, jak zwykle małolat W sercu Hemp Armia, zawsze swój chłopak Ludzi poznajesz po czynach, nie słowach Zobacz, zobacz, co daje pasja Czysta zajawka, co serducho skradła Możesz tańczyć, malować, być specem w znaczkach Tylko idź swoją ścieżką, nie po cudzych śladach Uważaj, bo często się zdarza chwila załamania, co na dno sprowadza Odwaga ta, którą w sobie masz, silniejsza ma być, niż w oczach twych strach.
[Ref]: /Strach ma wielkie oczy, brat, i nie masz, co się tu bać Kiedy wybucha w serduchu bomba, to musisz się za nią brać Zwyczajnie, kiedy ona jest blisko, tak blisko, jak tylko ty Płonie tu wszystko, liczy się tylko - realizować sny./x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.