Ten pierwszy skok, dobywam miecza Czuję jak kark porasta mi sierść Ten szał bitewny w bestię mnie zmienia Bym niósł najeźdźcy okrutną śmierć.
Świętowitowi niesiemy ofiarę Tych padających pośród krzyku Ciała ich we krwi skąpane Szarpane kłami wilków.
Idziemy bić, idziemy mścić, idziemy krew pić! Unieście swe topory, unieście miecze swe! Dziś chwały naszej nadszedł dzień! Idziemy bić, idziemy wyć, idziemy krew pić! Nie ma godnego nas przeciwnika Tam, gdzie panuje prawo wilka.
Bestie ruszyły na żer, pazury ciała tną Przekrwionych ślepi blask rozświetla czarną noc Nie będzie brania jeńców, dopadnie wszystkich goń Z pysków kapie im ślina, futra zbroczone krwią
Świętowitowi niesiemy ofiarę Tych padających pośród krzyku Ciała ich we krwi skąpane Szarpane kłami wilków.
Idziemy bić, idziemy mścić, idziemy krew pić! Unieście swe topory, unieście miecze swe! Dziś chwały naszej nadszedł dzień! Idziemy bić, idziemy wyć, idziemy krew pić! Nie ma godnego nas przeciwnika Tam, gdzie panuje prawo wilka.
Wilki nie widzą krwi, nie czują smaku śmierci Nie liczą ilu dali kres, lecz czują ilu padło w stadzie Prowadzi ich przed siebie zew, Zew krwi, zew śmierci i zew stali.
My wiecznie głodni krwi, a żaden z nas nie ceni życia Z naszych żelaznych szczek dobywa się nie śmiech lecz wycie.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.