Zadrżał cały świat w posadach Noc Welesa przeszła gniewem Ziemia drżała pod stopami Zmilkło ptactwo hen pod niebem Władca Nawii wyszedł z toni Aby z Ogniem stanąć w szranki I dobili obaj broni Gotowali się do walki
Hej Swaroże Twoje oczy Tamte dzieje obaczyły Gdy z Welesem mroki Nawii W Swarożyca uderzyły
Rozgorzała wojna bogów Dłoń na brata uniósł brat Słońca z nocą wieczną pogoń Będzie trwać po świata skraj
Zadrżał cały świat w posadach gdy dwaj bracia wojowali dni mijały nieustannie, oni ciągle się ścierali wtedy nagle przyszła zgoda bracia swe królestwa wzięli Weles osiadł w swym podziemiu Swarożyc za dnia jaśnieje
Hej Swaroże Twoje oczy Tamte dzieje obaczyły Gdy z Welesem mroki Nawii W Swarożyca uderzyły
Rozgorzała wojna bogów Dłoń na brata uniósł brat Słońca z nocą wieczną pogoń Będzie trwać po świata skraj
Hej Swaroże Twoje oczy Tamte dzieje obaczyły Gdy z Welesem mroki Nawii W Swarożyca uderzyły
Rozgorzała wojna bogów Dłoń na brata uniósł brat Słońca z nocą wieczną pogoń Będzie trwać po świata skrajTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.