Piję z nią szampana i słuchamy Lady Gaga Jej skóra aksamit i odbija się od światła Tylko z nią Potem jedziemy przed siebie, bo jest pusta autostrada Trzymasz mnie za rękę, żeby nikt Ci mnie nie zabrał Tylko z nią…
W oczach masz ten obłęd tak jak Cartel Na sobie perfumy Coco Chanel Kiedy do mnie mnie mówisz hałas gaśnie Świecisz się jak księżyc w Alicante
Jesteś tak gorąca, Ty wyjdziesz dzisiaj ze mną Wziąłem tą najlepszą i wiem to już napewno Taka niedostępna, chce poznać Twoje piękno…
Chanel, jak ona pachnie Amen, dziś mała śpimy razem Rozwalmy apartament!
Jeśli już masz strzelać na to strzelaj prosto w serce Musimy wybierać, ale nikt z nas nie chce cierpieć Nie ma na co czekać tylko pokaż jaka jesteś Możesz się rozbierać jeśli chcesz smakować szczęście…
Piję z nią szampana i słuchamy Lady Gaga Jej skóra aksamit i odbija się od światła Tylko z nią Potem jedziemy przed siebie, bo jest pusta autostrada Trzymasz mnie za rękę, żeby nikt Ci mnie nie zabrał Tylko z nią…
W oczach masz ten obłęd tak jak Cartel Na sobie perfumy Coco Chanel Kiedy do mnie mnie mówisz hałas gaśnie Świecisz się jak księżyc w Alicante
Nogi lecą na bok, jara mnie Twoja odwaga Proszę tylko Boga żebyś sie nie zakochała Chce Cię celebrować, każdy fragment Twego ciała Usłyszysz te słowa, które będziesz pamiętała…
Oooo Ona jest już moja Oooo więcej jej nie wołaj Oooo oooo Jeste w moich ramionach i już jest naznaczona…
Piję z nią szampana i słuchamy Lady Gaga Jej skóra aksamit i odbija się od światła Tylko z nią Potem jedziemy przed siebie, bo jest pusta autostrada Trzymasz mnie za rękę, żeby nikt Ci mnie nie zabrał Tylko z nią…
W oczach masz ten obłęd tak jak Cartel Na sobie perfumy Coco Chanel Kiedy do mnie mnie mówisz hałas gaśnie Świecisz się jak księżyc w AlicanteTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.