Nadchodzi czas wiecznej walki Nadchodzi mroźna szać Pokrywa płaszczem cierpień Cały plugawy, doczesny świat.
Opuszczam wszechświat myśli Kierując duszę swą W wymiary innych doznań Zamglonej zimy mrok
Nadchodzi czas zagłady Pokrywa mrokiem świat Stare pogańskie prawdy Wlewają w umysł jad
Bluźnierstwo jest mą siłą Jest ciosem w serce łgarstw Bluźnierstwem karmie duszę Upajam się i trwam
Taranem drogę tworzę Dla mocy starych pogańskich klątw Ma siła jest jak orzeł Wznoszony wiatrem czarnych żądz Taranem drogę tworzę Dla mocy starych klątw
Mym celem życia jest siać grozę Wyniszczać święty ład Obalać podłe prawdy boże Pozyskać wiedzę dawnych lat
Bluźnierstwo jest mą siłą Jest ciosem w serce łgarstw Bluźnierstwem karmię duszę Upajam się i trwam
Mym celem jest siać grozę Wyniszczać święty ład
Nadejdę niczym groźny wiatr Zewsząd płacz, zewsząd strach Nadejdę niczym groźny wiatr
Jak poranna mgła… Nadejdę niczym nocny strach. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|