Spoglądając w lustro widzę pustą twarz Nie poznaję siebie, nie wiem ile to już trwa Chciałabym wiedzieć co siedzi w mojej głowie Co sprawia że szczęśliwa być nie mogę Jeden ratunek ostatnia szansa Ucieczka, apatia, niewyrównana walka
Zostaje nadzieja, choć matką jest głupich Wierzę w nią mocno, nie chcę się zgubić Nie jestem sama, nadzieję mam Choć jest taka złudna
Nie jestem sama, w snach płynę ja Smutny poemat jak list do Boga Piszę co widzę a kłamstwa się brzydzę Smutne wizje, obraz przyszłości Niszcząca rozpacz bliski koniec Gaśnie płomień który oświetlał MROK.
Zostaje pustka, mam już dość Głośny krzyk, tony łez Nie zagłuszy mnie już nikt Nie jestem sama, nadzieję mam Choć jest taka złudna /x2 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|