Każdy z nas, w swoim życiu o czymś innym marzy, jeden chce zrobić hajs, drugi chce leżeć na plaży, może moje marzenia są dla niektórych niedorzeczne, ja chce wydać płytę a nie pojechać na wycieczkę, nagrać w chuj numerów takich jakich było mało, grać takie koncerty, żeby trząść całą salą być z zwykła kobietą,a nie ze sztuczną lalą, mieć oparcie w ziomkach, żeby wszystko się udało, przed pójściem do piachu pozostawię coś po sobie, zrobić coś za życia, co zostanie w ludzkiej głowie, założyć rodzinie i dać jej wszystko to co mogę, przede wszystkim chciałbym, by moje dzieci były zdrowe by nie dopadł je marazm, a w nim samo destrukcja, życie to twarda szkoła ja w niej posiadam status ucznia, nie chcę kosić milionów, ale mieć na utrzymanie czy wymagam za wiele, odpowiedz sobie na pytanie.
To nie tak człowieku, nie myl pojęć ja pierdole tony złota,bogactw w chuj rozdroje,nie uchodzę za dewota daleko mi do świętego, idę po swoje tomi nokaut chuj ci do tego, może trochę chce, ale nie śnię na jawie, wers perka to frajda wielka na zawsze dla mnie marzę, aby co by nie było, otworzyć zeszyt, włączyć kolumny, żyć chwilą, nigdzie się nie śpieszyć, oby gwoździem do trumny nie było tempo życia, Ciągoty do wypicia powietrze, psychika bita, oby było czym oddychać, czasem relaks na plaży obym nie miał o czym pisać, chyba że temat melanży, tak nie będzie dopóki ziemia się kręci oby na niej został każdy aż do naturalnej śmierci oby nie płynęły łzy po twarzy nikt nie mówił ku pamięci, o tym tomiko marzy.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.