na zielonych polach, tam gdzie wieje wiatr rosła topola, a na niej zakwitł miłości kwiat może niepozorne, ale urok swój ma kiedy na gałęzi uczucie dzielą wróble dwa
i choć mija czas, one żyją w nadziei, że za kilka lat nic a nic się nie zmieni i choć mija czas, one żyją w nadziei, że nie zmieni się nic
gdy topnieją śniegi, żyje się jakoś lżej a wśród kwiatostanów ta sama historia zaczyna się jasno dookoła, już zakwitła topola i jak co roku gałąź się chyli na tle obłoków
nie zawsze bywa kolorowo pan wróbel ćwierka na panią wróblową, lecz lecz koniec końców się zgadzają bo przecież tylko siebie mają
i choć mija czas, one żyją w nadziei, że za kilka lat nic a nic się nie zmieni i choć mija czas, one żyją w nadziei, że nie zmieni się nic
i choć mija czas, one żyją w nadziei, że za kilka lat nic a nic się nie zmieni i choć mija czas, one żyją w nadziei, że nie zmieni się nicTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.