[Ref.] Znów przez osiedle jadą radiowozy Chłopaki wstają z ławek i jakoś to się toczy Mamy tylko plany jak wstać rano i zmęczone oczy A nikt nie wie po czym - tak nas wychowano
Jak wracam z roboty to już martwy prawie Marze o kawie i na chwile się położyć Za tysiąc i pięćset złotych ból w każdym stawie Po nocy, po secie, po browarze, przyjdź to Ci postawie Zajaramy szluga narzekamy na świat Nie mamy czasu trzeba przechodzić na czerwonych światłach Daleko stąd do getta ale znasz nas Bletki lecą z kieszeni butle tłuką się o asfalt Od głupich pomysłów sie pierdoli w głowach A te na biznes możesz schować jak masz w pizde towar Oczy otwarte zawsze jak stacje paliw I mam problem z ugaszeniem emocji jakbym sie podpalił Chcemy tylko dostać to co nasze Mam prace a muszę kombinować jak dać radę Siadamy na ławce bez słowa każdy ma ale Ale żadne ale nie będzie pasować
[Ref.] Znów przez osiedle jadą radiowozy Chłopaki wstają z ławek i jakoś to się toczy Mamy tylko plany jak wstać rano i zmęczone oczy A nikt nie wie po czym - tak nas wychowano
Coś sprawia ze nie stać nas na porażki Upominki w lombardach zastrzyk ostatniej szansy A rap gra i wybija szyby chujom w domach Niech się dowiedzą o nas, stoimy przy domofonach Zawsze piona tym co dają rade podczas deszczu Póki nie zmyje tagów z ławek jesteśmy na miejscu Przeproś żonę że ze spotkań ze mną wracasz spity Znosisz kwity za picie w miejscu publicznym niby Nic nie bój nie zginie ci portfel tutaj przy nas Ale mocno go trzymaj gdy...[?] Mam gdzie kimać mam co szamać mam co kończyć i zaczynać Każdy ma ale ale żadne ale nas już nie zatrzyma
[Ref.] Znów przez osiedle jadą radiowozy Chłopaki wstają z ławek i jakoś to się toczy Mamy tylko plany jak wstać rano i zmęczone oczy A nikt nie wie po czym - tak nas wychowano Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|