Siema, witajcie w poradniku dla początkujących raperów i tych mniej początkujących, ale takich, którym nie idzie marketing. Dzisiaj zmieni się Wasze, kurwa zakręcone jak dom ślimaka życie, Ty, słuchaj:
Najpierw podstawy, dobry długopis, w żadne kotki Czy rybki, jeszcze ktoś zobaczy, co Ty Weź se kartkę, ale nic nie pisz, nie ten etap Masz już swoją ksywkę, możesz wstawić sobie przed nią Asap Dobra pisze, odkładasz zeszyt, weź aparat taty Weź luźne łachy albo rurki jak masz w planach trapy Cykasz se parę fotek, nieważne jakich Ważne, żebyś miał na biurku burdel, bletki i cannabis Teraz zaloguj się na FB w awatar daj mikrofon i do zdjęcia w tle koniecznie Jak już to zrobisz wchodzisz sobie w ustawienia konta Między imię a nazwisko dajesz swoją ksywę, bomba Teraz uwaga, nie możesz zmieniać jej za często Można to robić co sześćdziesiąt dni, więc nie ma lekko Pod profilowym powinieneś mieć już pierwsze lajki Zaraz zaczną się pytania, kiedy koncert i kawałki Nic nie odpisuj, musisz być trochę tajemniczy A na tablicy wpisujesz dwa wersy o ulicy Dobra, trzeba zakończyć je hashtagiem Ja proponuję jebnąć HWDP i po sprawie Teraz już znasz marketing, w mieście masz promo Zakładasz fanpage i powtarzasz to samo na nowo Zgrywasz zdjęcia z aparatu taty, trzeba je wrzucić Jak przybędzie ludzi, będą wiedzieć kto hip hop obudził Słuchaj, trza się postarać o kozackie featy I jakieś bity, lecz zaczniemy od pierwszego, przy tym Wpisujesz se w wyszukiwarkę, no nie wiem, kogo chcesz Powiedzmy, że to będzie Tede, obojętnie, nie? Szukaj "Jacek Graniecki", koniecznie na prywatne Na fanpage piszą sraki, z resztą kurwa nieważne Dodaj go do znajomych, bo po pierwsze plus do fame'u A po drugie robicie w tej samej branży przecież menciu Idziemy do konkretów, przedstawiasz się króciutko Witek z Warszawy, dwie dekady w rapie zaraz stukną A skilla mam kurwa tyle, że jakby to policzyć Starczyłoby na całą rap-śmietankę w okolicy Dobra, styl nawet niezły, ciśniesz co dalej Słuchaj Tedunio, może byśmy zrobili kawałek Teraz jakieś propsy będą wisienką na torcie A jak nie odpisze, piszesz mu, że skończył się na Sporcie Teraz bity, kto by tu płacił producentom Wpisujesz hard, angry, sick, amazing beat i pierdol To wystarczy na początek, zaraz sami dadzą Nie będziesz rzygał za ksywkę hajsu chyba, sorry bardzo Jak już ściągnąłeś jakiś bit, który sprawi, że Grzesiek z trzeciej C, jak usłyszy zesra się Musisz być całkowicie pro, ściągasz Cool Edit Ale już w necie se prześledzisz co i jak tam klecić Pamiętaj, że pierwszy kawałek to musi być diss Jesteś najlepszy, po co to przeciągać, kogoś zniszcz Zacznij od SB Maffji, punchy wsadzaj bez liku Nawiń coś, że chuj im na imię, a Tomb wypada z bitu Wracasz kilka punktów w tył, Tede odpisał Może jest na koncercie albo gdzieś na kacu zdycha Daj mu jeszcze parę minut, a jak na razie Upewnij się, że brzmienie tego gówna jest na czasie Na wokal dajesz autotune'a, echo na background Wysyłasz wszystko do masteringu na Noona maila Jak masz koleżkę, co przesłuchał może już tutorial Zakładacie ekipę, nie wiem, Miejska Melancholia Dajesz linki do youtuba, jakby przesłonił Wam oczy Spamuj wszędzie, jakbyś kurwa miał krasnale do pomocy Wytwórnie już powinny dzwonić, jeszcze nie odbieraj Przytrzymaj ich trochę, muza trafia, kocha to poczeka Teraz trzeba dobry target złapać, mam jeden patent Rzuciła Cię dupa, trochę ćpałeś, ale wracasz z rapem Jesteś już na dobrej drodze, reszta nakręci się sama Dalej, generalnie wszystko robisz już wedle uznania Za poradnik nic nie musisz płacić, tylko Cię proszę Stosuj się do wszystkiego i zobaczysz będzie dobrze Jak coś po drodze Ci nie wyjdzie to zmieniasz ksywkę Robisz za rok to samo, tylko trochę zmień nawijkę Wszystkie szczegóły, typu studio, klipy i wywiady To już jak wybierzesz label, na razie to co masz wystarczy Jeśli masz wątpliwości, czemu o mnie nic nie słychać Ja się nie zastosowałem, więc się trzymaj poradnikaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.